Puppy 10

piątek, 1 sierpnia 2014

[Violetta3] Streszczenie odcinka 2

We wtorek mogliśmy zobaczyć kolejny odcinek naszej fiolettowej telenoweli- drugi. Co się stanie z odlatującym balonem? Jaką niespodziankę szykuje Leon i jego przyjaciele? Zobaczmy jakie niespodzianki przyprowadził nam kolejny odcinek Violetty 3!


Violetta i Leon zbaczali z trasy i lecieli w kierunku morza. Violetta zauważyła coś niepokojącego u swojego chłopaka, pytając czy coś się dzieje. Leon chcąc uspokoić dziewczynę odpowiedział że nic się nie dzieje. Następnie mówił że w dwójkę jest idealnie i że lecą nad morzem. Zdziwiona Violetta patrzy szybko w dół krzycząc "Co", lecz chłopak kazał jej być spokojną. 

Fran wraz z kobietą która użyczyła balonu przyglądali się sytuacji z dołu, Francesca panikowała. Kobieta uspokajała ją i tłumaczyła że Leon przeszedł kurs (?)  Gdy nadjeżdża autorar z On Beat wysiada Ludmiła mówiąc Maxiemu jaką jest ona gwiazdą. Fran mówi przyjaciołom o zaistniałej sytuacji z balonem. Lu z początku się ucieszyła, następnie nieszczerze udawała zmartwioną.

W tym samym momencie Vilu panikuje, i mówią coś o fizyce i aerodynamice. Leon wplątuje się w dyskusję z Vilu, lecz pod koniec przerywa jej pytając czy mu ufa, dziewczyna odpowiedziała że ufa, więc Leon nieco zdenerwowany panikowaniem, spoważniałym tonem odpowiedział żeby się zamknęła i korzystała ze swoich urodzin. Odpowiedziała z lekkim zdziwieniem.

German bije brawo i chce podążyć za kobietą na którą się patrzył. Pyta Ramallo kim jest kobieta która śpiewała, lecz ten nie wiedział. Ramallo zatrzymywał przyjaciela, lecz ten go nie słuchał i poszedł za kobietą. Na drodze stawało mu wiele osób, a ten mówił co chwilę "Przepraszam, przepraszam", Ramallo go woła ten nie słuchał, lecz za chwilę zgubił kobietę i nie wiedział gdzie jest. Mówił do Ramallo że chce wiedzieć wszystko o kobiecie. 

Parę która leciała w balonie stracono z widoku. Każdy się martwi i zastanawia się co zrobić z wyjątkiem supernovej, bawi ją niespodzianka - śmierć w powietrzu. Wszyscy dziwnym wzrokiem szybko spojrzeli na Lu. Kobieta która zorganizowała radzi żeby szukać pary. Wszyscy poszli z wyjątkiem Marco, Fran i Diego którzy zostają gdyż Marco mówił że może będą wracać tutaj. Rozpoczyna się kłótnia między parą, lecz Diego im przerwał. 

Violetta wciąż panikuje, lecz Leon ją uspokaja. 
Ludmiła wraz z Naty rozmawiają, lecz ich rozmowy przerywa Cami która przypomina o niespodziance dla jubilatki. Diego ustalał coś przez telefon z innymi i powiedział Marco i Fran gdzie mają się udać, lecz ten musi gdzieś zadzwonić. Fran pyta gdzie lecz ten mówi nie ważne (?)
Tymczasem Violetta i Leon lądują na ziemi, dziewczyna przeprasza Leona lecz zaczyna się z nim droczyć. Bierze ją na ręce Leon informuje że ma kolejną niespodziankę dla dziewczyny, następnie rozkłada koc na którym siadają a Vilu przytula swojego ukochanego.


Maxi ma prezent dla Naty, lecz jeszcze go jej nie wręczył dlatego Broduwey pyta dlaczego, ten odpowiada że czeka na odpowiedni moment. Ten wpada na Andresa i z jego rąk wylatuje prezent, łapie go Broduwey. 

Violetta i Leon leżą przytuleni na kocu. Dziewczyna mówi że nigdy nie była szczęśliwsza w tym momencie. Mówią o marzeniach, i wzajemnie mówią że marzą o sobie nawzajem. 

Do studio przybywa nowa uczennica i pyta o coś Miltona, ten zgadza się lecz po chwili wyśmiewa dziewczynę że jak można tego nie wiedzieć. Beto widział to i zwrócił uwagę, podchodzi Pablo i mu mówi. Idą do dziewczyny i pytają czy Milton był dla niej niemiły, lecz ta widząc minę Miltona zaprzecza. 

Tymczasem Leon ma dla dziewczyny kolejną niespodziankę, dziewczyna zdziwiona pyta "Kolejną?" ten odpowiada kolejną i tak dwa razy. Chłopak zbliża się do dziewczyny chcąc ją pocałować, i dodaje wszystkiego najlepszego,  niestety przerywa to nadjeżdżający autokar ekipy ze studia. 


Cami pyta jej czy wszystko w porządku, Lu komentuje niemile. Cami każe jej się uspokoić. Uspokaja się gdy dostaje sms od Fede. Był słaby zasięg więc weszła na Naty. Vilu pyta gdzie Fran, Camila odpowiada że z Marco i Diego.
Fran i Diego rozmawiają o kończącej się trasie koncertowej. Pyta czy jest bezpieczna, a ta mówi żeby jej nie puszczał. Chłopak prosi żeby zadzwoniła do reszty aby im pomogli. Dzwoni do Cami, lecz był słaby zasięg i chcąc poszukać zasięgu, Diego mówi żeby zeszli stąd, lecz telefon wypada. Fran chce iść po telefon, jednak poszedł Diego.

W studio trwają przyjęcia do szkoły, Gregorio rozmawia z Antonio. Mówi że musi być wszystko zorganizowane, chce aby byli profesjonalistami (?) Antonio mówi że studio jest dla wszystkich i dzięki nimi są profesjonalistami. 

Przyjaciele dają Violetcie prezenty, tymczasem dołącza do nich Marco. Broduway pyta gdzie Fran i Diego, ten odpowiada ze powinni już tutaj być.
Fran krzyczy że jest krokodyl, Diego się z niej śmieje po czym zabiera wstążkę Fran, ta mówi że to od prezentu dla Vilu, Fran ręką uderza go w nogę ten odpowiada że potrzebuje tego bo myśli że chodzą w kółko i przywiązuje na drzewie. Idą dalej i rozmawiają o Marco. Pyta się go do kogo dzwonił, ten że może do przyjaciela i mówi że on ją bardzo kocha. 

Vilu bawi Ludmiła która siedzi na Naty próbując szukać zasięgu. Mówi że to najszczęśliwszy dzień w jej życiu. Diego i Fran dołączają do reszty dzięki hałasom. Fran wbiega i przytula przyjaciółkę dając prezent i mówiąc wszystkiego najlepszego. Diego również składa życzenia. Dziewczyna za wszystko dziękuje. Wszyscy razem śpiewają "Hoy Somos Mas" 


Germanowi tak spodobała się Priscilla że wciąż jej szuka i chce się o niej czegoś dowiedzieć. Słyszy dzwonek do drzwi, otwiera a tu ku zdziwieniu do jego domu wparowuje Jade. 
Andres rozmawia z kobietą która organizowała imprezę urodzinową Vilu. Chłopak jest nią zauroczony i pyta co sądzi o jej występie, ta odpowiada że go nie widziała. Pyta o numer, ta źle zrozumiała i pyta czy chce wypożyczyć balon. On mówi że chce z nią wyjść, natomiast odpowiada że ma chłopaka. 
Dziewczyna odchodzi o do Andresa podchodzi Maxi który pyta co się stało, odpowiada że dziewczyna ma chłopaka. 

Tymczasem do domu Castillo wpada Matias kłócąc się z siostrą że tu przyszła. German jest przerażony. Mati każe wyjść siostrze, oddaje wodę i wychodzą. Jade komplementuje jego perfumy i wychodzi. 
Maxi pociesza Andresa, lecz ten mówi że chce mieć teraz dziewczynę. 
Maxi znów ma prezent dla Naty, lecz go nie daje. Andres wypchnął Maxiego po czym ten wylądował na ziemi. Naty rzuca się koło niego pytając czy nic mu nie jest. Odpowiada że nie lecz prezent ucierpiał gdyż był ręcznie malowany (?)
Naty pyta co to jest, a ten że prezent dla niej. Dziewczyna go pociesza i mówi że liczy się pamięć (lub gest coś takiego)

German jest zafascynowany Pris. Ramallo zauważa że German nie jest już zainteresowany córką lecz liczy się tylko teraz Priscilla. Chce wiedzieć o niej wszystko. German idzie zadzwonić do Vilu, natomiast Ramallo widzi Olgę w sukni ślubnej po czym mdleje. 

Marotti chce aby na ostatnim występie błyszczeli jak nigdy. Vilu cieszy się z wspaniałych urodzin. Wszyscy idą na scenę a Lu zatrzymuje Violettę, i mówi że ma nadzieję że będzie się dobrze bawić w dniu urodzin, ale że ona jest gwiazdą. Występ wyszedł świetnie - możemy zauważyć że są uwzględnione momenty z światowej trasy koncertowej Violetta en vivo.  Po wybieganiu ze sceny dzielą się emocjami w stronę kamery.  Marotti przypomina o jutrzejszym występie w telewizji. Lu przeprasza dziewczynę że powiedziała że to ona jest gwiazdą, jednymi słowy za przyćmienie w jej urodziny. Ta jednak nie jest zła na Lu i gratuluje wspaniałego występu. 
Wszyscy są szczęśliwi lecz Fran i Marco nie. Pyta się co się dzieje z chłopakiem, lecz ten odpowiada że wszystko w porządku. 

Ramallo budzi się, a przy nim stała Olga. Olgita pytała co się stało, czy coś pamięta, ten powiedział że nie. Olga idzie po wodę, a ten zauważa że jest ubrany w garnitur i ponownie mdleje. Olga się śmieje. 

Leon załatwił chłopakom z All4you występ na festiwalu który ma odbyć się po południu. Vilu chwilę później mówi że Marotti zaplanował wywiad po południu w telewizji. Leon mówi że nie będą mogli wystąpić bo będą grać na festiwalu. 
Andres zastanawia się co zrobią, Vilu mówi że porozmawia z Marottim. 

Marotti jednak przychodzi i oznajmia że wszystko z ich wywiadem gotowe. Vilu chce wywiad przełożyć na wieczór, lecz Marotti odpowiada że się nie da. Leon jest zły na Violettę, i jej za to dziękuje i odchodzi z przyjaciółmi z zespołu. Viola chce go zatrzymać lecz się już nie odwrócił.

Ramallo pije wodę, Olgita pyta czy coś pamięta, lecz ten wciąż zaprzecza. Ta mówi że zawsze będzie koło niego żeby go wspierać. Trzymają się za ręce, lecz Ramallo przerywa mówiąc przestrzeń osobista i powiedział że musi znaleź Germana. Olga się śmieje gdy ten wychodzi. 

Gregorio rozmawia z Beto o odejściu ze studio. Ten nie może uwierzyć że myśli o odejściu. Rozmowę podsłuchuje Milton. Jade ponownie zakrada się do domu Germana. Mati mówi że to szaleństwo tu być. Do domu przychodzi Parodi, rodzeństwo każe jej być cicho.

Marotti woła resztę i mówi że wszyscy będą mówić o ich wielkim koncercie. Niestety ekipa nie jest zadowolona.  Jednak mówi im że mają wywiad i koniec. Ludmiła jest zła na Violettę że muszą występować w telewizji akurat teraz, i mówi że takie decyzje powinni podejmować wszyscy a nie tylko ona. Vilu pyta Leona czy jest na nią zły, ten zaprzecza i odchodzi. Dziewczyna biegnie za nim. Ludmiła knuje nową intrygę. 

Mężczyźni siedzą w restauracji. Każdy mówi o innej kobiecie - jeden o Pris, drugi o Oldze. Kobieta była w tej restauracji i opowiadała koleżance o Germanie mówiąc że się na nią patrzył i że on jej się podoba.  Przyjaciółka pyta kim jest, lecz ta mówi że nie wie i że pewnie nigdy go już nie spotka. 
Po chwili pyta gdzie siadają, może i wskazuje na miejsca niedaleko Germana i Ramallo.

Diego idzie porozmawiać z Marco i pyta czy coś się dzieje, ten mówi że nie i że nie chce mówić o tym ani jemu ani Fran. 
Violetta biegnie za Leonem. Ludmiła chce się dowiedzieć o co chodzi więc zakłada słuchawki i podsłuchuje ich rozmowy. 
Vilu krzyczy do Leona żeby zaczekał, ten mówi że powinna przedyskutować decyzję z innymi. Ten odchodzi, Vilu ponownie krzyczy do niego i mówi że wszystko rozumie. Vilu chce żeby ją posłuchał, lecz ten jest zły na nią i mówi żeby to ona posłuchała, że nie mogą poświęcić chwili na zespół. Vilu mówi że wie że zespół jest dla niego ważny, ale nie rozumie co się z nim dzieje.
W tym czasie przebiegła Ludmiła puszcza rozmowę na całe studio. Wszyscy słyszą ich kłótnię. Leon mówi do Vilu żeby zaczęła się z nim konsultować i żeby go wspierała. Ta mówi że nie rozumie, i pyta czy z nią zrywa. 

Co myślicie o przebiegu sytuacji? Czy Leon zerwie z Violettą? Czy Leon pochopnie zareagował na Violettę? 
Jak myślicie, Ramallo kiedyś weźmie ślub z Olgitą? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz