Na prywatna pocztę mojego bloga przychodzi mnóstwo Pytań na temat Violetty i jej dalszych losów. Postanowiłam na niektóre z nich odpowiedzieć....
Pierwsze pytanie obudziło we mnie takie jakby pytanie na który nie mogę odpowiedzieć ja, ale sama Martina. Więc... pytanie brzmi: "Czy Martina może kiedyś przyjechać do Polski, bez oczekiwania pieniędzy? :( I czy na koncerty jej będą kiedyś darmowe bilety?" Właśnie to pytanie wbudziło we mnie smutek i płacz. Dosłownie, taką pokorę której nie można zmienić. No bo, gwiazd przyjeżdżają dla pieniędzy, nie dla fanów choć w gazetach piszę np. " Kocham swoich fanów, i uwielbiam dla nich śpiewać". I takie bla, bla. No to wiemy przecież że, Martina czeka na nie nas, tylko na naszą fuche. Chyba się nie mylę? Spróbujcie sami opowiedzieć sobie na to pytanie.
Może od razu przejdę to pytania 2 . Pytanie brzmi: " Czy pamiętnik Violetty naprawdę istnieje? I czy sama Martina go napisała? A także jak taki zrobić?"
No, może to nie było " pytanie" ale " pytania". Spróbuję pokazać wam zdjęcia z pamiętnika Violetty. A jeśli chcecie poznać pamiętnik Violetty z 2 sezonu są tam książki i z 1. Ja mam z 1, i 2.
Moim zdaniem warto prowadzić pamiętnik by móc odtworzyć swoje najmilsze wspomnienia, marzenia. Tak jakby przepisać swoje życie na kartkę pamiętnika. Też mam pamiętnik, a w sumie chyba dwa. Możesz napisać w nim wszystko co twoje. To twój taki najlepszy przyjaciel. Nigdy Cię nie zdradzi. Choć nad tym myślałam to może ale nie sam, gdy dana osoby go otworzy. Tak jak ja przeczytałam pamiętnik swojej siostry. Ale i tak niczego się nie dowiedziałam. Dziś przedstawiłam wam tylko dwa pytania, na następnym poście pokażę wam jeszcze dwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz